What to wear on New Year's Eve?

"Co ubrać na Sylwestra?"- jestem pewna, że każda z was miała taki problem, a niektóre nawet szukały podpowiedzi w google. Znalezienie idealnej kreacji jest dość kłopotliwe, bo przede wszystkim musimy się czuć wygodnie, a po drugie musimy błyszczeć i być najpiękniejsze na balu, domówce bądź innej formie spędzania tego wieczoru. Wiele sklepów na w swojej ofercie naprawdę piękne stroje na ten oto wieczór, ale my- kobiety, jesteśmy przecież bardzo wybredne i trudno nam znaleźć tą idealną sukienkę. A co z dodatkami? To także problem nr. 2! Biżuteria swoją drogą, ale jest jeszcze coś takiego jak różnego rodzaju maski i nie tylko. Czasem jest nawet tak, że nie musimy wydawać fortuny by wyglądać świetnie. Jak to jest możliwe? Otóż wystarczy dokładnie przejrzeć swoją szafę i na pewno znajdziemy coś co przyda nam się w noc Sylwestrową!

W związku z tym, że to ostatni post na blogu w tym roku, postanowiłam zrobić dla was propozycję stylizacji na Sylwestra. Nie lubię sukienek, po prostu ich nie znoszę i czuję się w nich fatalnie, dlatego wybieram wszelkiego rodzaju spodnie bądź legginsy, a jeżeli już MUSZĘ ubrać sukienkę to musi być ona naprawdę piękna. Nie taka zwykła z sieciówki, którą może mieć każda, ale wyjątkowa, niepowtarzalna. Wszystko co wykorzystałam w tej stylizacji leżało w mojej szafie na samym dnie. Legginsy kupiłam dość dawno w H&M jednak do tej pory leżały jeszcze z metką. Marynarkę... z nią to była zabawna historia! Kocham marynarki, choć ostatnio rzadko je noszę. Zamarzyło mi się kiedyś kolekcjonowanie marynarek, a raczej pragnęłam mieć wszystkie kolory. Najzabawniejsze było to, że nie miałam podstawowej- w kolorze czarnym, więc oczywiście wybrałam się do SH- znalazłam. W domu, po dokładnej analizie mojego zakupu doszłam do wniosku, że to przecież męska marynarka, ale co tam. I tak jest piękna! Buty pochodzą ze sklepu SHOELOOK i są idealne na takie właśnie okazje, a do tego bardzo wysokie, bo obcas wynosi +15, więc w takim obuwiu na pewno nie przejdziemy bez echa. Rogi- to jedyna rzecz, którą kupiłam na Sylwestra. Więc można powiedzieć, że moja "stylóweczka" Sylwestrowa wyniosła mnie tylko 10PLN. Ciekawa jestem co wy ubierzecie na ten ostatni wieczór roku 2012? :-)

 H&M leggings | NO NAME top | SH blazer | SHOELOOK shoes